Wybór i tekst: Spela Rogel
Tłumaczenie: Tanja Prolić
Kiedy rodzina wprowadziła się do nowego domu, dzieci były jeszcze małe, a rodzicom ciągle brakowało czasu. Biorąc pod uwagę okoliczności, urządzili swój dom najlepiej, jak potrafili. Dominowało w nim ciemne, tropikalne drewno i ściany w wyrazistych tonacjach, co było wówczas w modzie. Jednak po tylu latach i prawie całkowitym zużyciu mebli właścicielka zaczęła myśleć o innych, jaśniejszych i neutralnych zestawieniach. Zadania projektowego podjęło się biuro Habitat, które oprócz projektowania wyposażenia wnętrz oferuje również wykonanie, a także końcowe prace budowlane. Są oni absolutnie gotowi i zdolni do wykonania takiego zadania dzięki bogatemu doświadczeniu i wiedzy, którą zdobywali przez lata przy renowacji starych domów w Słowenii i chorwackiej Istrze.
Projektantka wnętrz najpierw zastanawiała się, czy obecny układ pomieszczeń odpowiada rodzinie. Ustaliła, że w otwartym planie parteru salon zajmuje najpiękniejszą, przestronną i najjaśniejszą część obok przeszklonej ściany, która rozciąga się na zewnątrz, na drewniany taras i do zielonego atrium. Jednak znacznie więcej czasu rodzina spędza w kuchni, gdzie oprócz gotowania i spożywania posiłków odbywają się spotkania towarzyskie, a czasem odrabiane są zadania domowe do szkoły lub pracy. Na kanapie członkowie rodziny zwykle po prostu oglądają telewizję, więc nie musi być ona w widocznym miejscu ani bezpośrednio na światłe słonecznym. Sensowne było zamienienie stref i przeniesienie kuchni i jadalni na światło, a części wypoczynkowej na środek salonu, gdzie było przeznaczone i miejsce na telewizor. Narodził się też pomysł na kominek, co doprowadziło do decyzji o dobudowaniu ściany na otwartych schodach i tym samym uzyskania niezbędnej przestrzeni dla kominka, telewizora i dodatkowej szafy do przechowywania rzeczy. Przemieszczając kuchnię z jadalnią wzdłuż przeszklonej ściany, uwolniono przestrzeń na nowy koncept w dawnym miejscu. W niej projektantka zaaranżowała kącik na książki z dwoma dużymi i wygodnymi fotelami, w których klient lubi czytać, siedzieć, ale też zakładać buty. Za ciemną ścianą znajdują się również pomieszczenia gospodarcze, toaleta dla gości oraz garderoba.
Aby umożliwić nastolatkom więcej intymności, Lidija Rutar zredukowała jeden z „dziecięcych” pokoi na piętrze i stworzyła w ten sposób nową łazienkę specjalnie dla nich. Rodzice zyskali także dla siebie wygodniejsze miejsce, poprzez powiększenie istniejącej łazienki i zmniejszenie liczby schodów, które na górze były zbyt duże. Dostali też miejsce na garderobę, która stała się częścią łazienki. Może to nietypowe, ale jest to całkiem rozsądne i przydatne rozwiązanie, ponieważ pozwala przebrać się od razu w łazience po kąpieli. Sypialnia pozbawiona szaf staje się oazą wypoczynku i snu.
Jasne odcienie i drewno dębowe przeplatają się w całym domu, a akcenty w kolorze ciemnej szarości i błękitu nafty ożywiają pokoje. Wybrane designerskie meble są wysokiej jakości i nowoczesne, z delikatnymi, amorficznymi liniami i nutą retro, co dyskretnie odzwierciedlają detale, takie jak nogi stołów i łóżek. Wizerunek wnętrza dopełniają lampy, nowoczesne tapety, tkaniny o różnych fakturach i artystyczne obrazy. Dom po remoncie zabłysnął w nowej odsłonie, o wyrazistym i rozpoznawalnym charakterze, a jednocześnie dostosowanej do każdego członka rodziny z osobna.
Nazwa projektu: Remont domu w zabudowie szeregowej |
Plan wnętrza: Habitare - Lidija Rutar |
Plan oświetlenia: Habitare - Lidija Rutar, Julija Zornik Strle |
Zdjęcia: Miran Kambič |
Rok planowania: 2018 |
Rok realizacji: 2018 |
Powierzchnia: 210 m2 |