Wind House – dom wijący się pomiędzy sosnami | Mobius Architekci

Projektując ten budynek nie myślałem o jego bryle. Na działce wyznaczyłem zadrzewione obszary, chciałem pozostawić nienaruszone. Następnie wijąc się wokół nich zacząłem kreślić kolejne, ostre linie domu wycinając przestrzeń. Tak tworzył się koncept, który podpowiedział, a właściwie narzucił kształt bryły  – tłumaczy architekt Przemek Olczyk.

Bryła została niedomknięta, a poszczególne osie budynku zagłębiają się prosto w gąszcz sosnowych drzew. Piaszczysta gleba i strzeliste sylwetki drzew sprawiają, że otoczenie jest niezwykle klimatyczne.

Dom jest przeszklony, co daje efekt integracji z otaczającą naturą. Zastosowano tutaj okna i drzwi aluminiowe w systemach Aluprof. Fasady budynku wykonane są w ażurowym układzie i z modrzewia syberyjskiego. Otwory okienne miejscami przesłonięte są drewnianymi lamelami. Część elewacji pokryta jest naturalnym kamieniem.

Budynek jest na tyle zawiły, że nie da się w im wyznaczyć dwóch, równoległych względem siebie osi. Było to tak duże wyzwanie, że dwukrotnie musieliśmy zmieniać geodetę – zdradza Przemek Olczyk.

Budynek ma powierzchnię blisko 450 metrów kwadratowych. Przemieszczając się po nim możemy zauważyć, że przestrzenie funkcjonalne także podporządkowane są naturze. Dom tworzy gotowy produkt spójny stylistycznie wewnątrz i na zewnątrz dając jego właścicielom poczucie ciągłego obcowania z architektura budynku, nie konkurującą z naturalnym krajobrazem otuliny Puszczy Kampinoskiej.